Czy mała działka to koniec marzeń o pięknym i funkcjonalnym ogrodzie?

Co rozumiem przez mały ogród?

Taki do 200 m2. Jeśli ktoś może mieć dom wielkości Waszej działki, to prawdopodobnie oznacza, że ta działka jest niewielka. Czy to źle? Ani dobrze, ani źle.

Jakie są trudności? → Mała działka wymaga przemyślanej logistyki. Na ogrody w zabudowie szeregowej często trudno wejść, ponieważ nie ma wyjścia z garażu lub w ogóle nie ma garażu. To powoduje, że jak trzeba kruszywo lub ziemię nosić w wiaderkach przez salon, po zabezpieczonym, ale jednak drewnianym parkiecie, to wszyscy – kierujący realizacją, pracownicy i właściciel domu – są trochę bladzi. → Niewielki metraż może wywoływać również bezradność i bezsilność, bo: – standardowe rozwiązania nie mają szans się zmieścić, – ten ogród będzie wyglądał inaczej niż 2 tysiące metrów podwórka rodziców, stryja czy teściowej. → Mała działka to często koniec marzeń o… na przykład zmieszczeniu wszystkich roślin, które się lubi, o basenie, o leśnym gaju. I to trzeba uczciwie powiedzieć. Cudów nie ma. Wszystko się nie zmieści. → Strony świata stają się większym ograniczeniem, bo często mamy wystawę tylko na wschód albo na zachód, albo na południe i mniej swobody, jeśli chodzi o wybór roślin.

Może jednak jest nadzieja? Trzeba iść na kompromisy, zbadać priorytety, wybrać to, co najbardziej nam służy i zadbać o potrzeby mieszkańców działki. Choć metraż niewielki, to uwierzcie mi – a mam podstawy, żeby Was prosić o takie zaufanie, bo wykonałam sporo takich projektów – już 100m2 da się zaaranżować w ten sposób, aby miejsce miał tam każdy z domowników. Żeby ogród stał się miejscem przytulnym i oazą jego właścicieli.

To jakie są dobre wiadomości?

Mała działka to:

– mniejsze koszty – nieraz spotykam się z tym, że na takich działkach lądują naprawdę ładne, wyrośnięte, sporych rozmiarów sadzonki, ponieważ trzeba było kupić ich 3 a nie 50;

– mniej pielęgnacji, sprzątania;

– ogród stanowi dodatkowy pokój na zewnątrz – łatwo zawołać dzieci, łatwo je pilnować, łatwo im podać napoje.

A po konkretne wskazówki zapraszam do pierwszego odcinku mojego podcastu o małych ogrodach ‘Wszystkie odcienie zieleni’. Wpiszcie tytuł w Spotify lub skorzystajcie z linków poniżej

SPOTIFY

YOUTUBE