Przed Państwem przyszłość... nawierzchni utwardzonych

To nie do wiary, ale da się stworzyć wodoprzepuszczalną nawierzchnię utwardzoną, która nie jest latającym wszędzie żwirkiem, albo tłuczniem, a jest na tyle wytrzymała żeby po niej chodzić, jeździć i parkować bez przeszkód?

Nie wspominając o tym, że takie kruszywo sklejone żywicami ciężko poroznosić po całym podwórku. Rodzice małych dzieci i zwierzaków- wiedzą o co chodzi.

A o co ta cała afera? Po co mamy robić przesiąkliwe nawierzchnie utwardzone? Po to, aby nie tracić bezcennych zasobów wody deszczowej, które spływają po betonie i przez to nie zasilają rezerwuaru wód podziemnych. Wystawione rury z rynien tak żeby wszystko spływało na drogę i do kanalizacji deszczowej już dawno nie jest super i sprytne. Jest po prostu głupie. Woda deszczowa jest relatywnie czysta i powinniśmy zatrzymywać ją na swoim terenie (do czego zobowiązuje nas zwykle prawo).

To nie była współpraca, ale bardzo dziękuję za wspaniały zestaw prezentacyjny firmie @revosystem. Dzięki niemu moi klienci będą mogli zrobić nawet test bosej stopy.

Jeśli jesteś zainteresowany zaprojektowaniem takich nowinek i innych w swoim ogrodzie to zapraszam do kontaktu na adres: biuro@gotowyogrod.pl lub do wypełnienia formularzu w celu uzyskania darmowej wyceny